wtorek, 10 kwietnia 2012

There was colorful Easter...

Witajcie poświątecznie :)

Kalorie uzupełnione? Wypoczęte?
Dla mnie święta były dość aktywne, gdyż nie mogło zabraknąć treningów. Jednakże najpierw trzeba było odwiedzić rodzinkę.







Sukienka - New Yorker/Fishbone
Biżuteria - Centro

czwartek, 5 kwietnia 2012

Sport time...

Pewnie zastanawiacie się cóż to się stało, że tak długo nic tutaj się nie pojawiło. Troszkę się działo, a w ostatnim czasie główne moje zajęcie to kolarstwo szosowe i MTB. W związku z tym dzisiejszy post jest zupełnie inny niż wszystkie dotychczasowe :)

Enjoy :)




Bluza - QUEST
Spodenki - StrefaSportu
Buty - Shimano
Okulary - Zeppelin
Kask - Giro






środa, 14 marca 2012

Easy Tone..

Dawno mnie tutaj nie było..

Robi się coraz cieplej, więc najwyższy czas odkurzyć kochane Reebok EasyTone, które postanowiłam Wam dziś nieco przybliżyć.
Z butów sportowych jest to dla mnie zdecydowany numer jeden!  Są naprawdę wygodne, chodzenie w nich to czysta przyjemność. Dzięki specjalnej podeszwie, odnosi się wrażenie jakby spacerowało się po plaży. Poduszki powietrzne powodują naturalną niestabilność. Dlaczego? Właśnie po to aby w ten sposób "zmusić" mięśnie nóg i pośladków do pracy. Dzięki temu, bez katowania się, możemy uzyskać piękne nogi i pośladki.

Moje EasyTone są ze mną od roku i planuję zakup kolejnych. Polecam Wam te butki!

Enjoy :)



wtorek, 6 marca 2012

Casual Sunday..

Witajcie :)
Cieszy mnie fakt, że spodobał się Wam mój makijaż. :)

W niedzielne popołudnie wybrałam się z siostrą na małą sesje i w ten sposób powstały poniższe zdjęcia.
Wcześniej nie wyobrażałam sobie połączenia ze sobą czerwieni i różu ( kolory się gryzły), ale jednak przekonało mnie to odważne zestwienie i wyszła fajna stylizacja.

Enjoy :)



Kurtka - Orsay
Sweterek - no name
Spodnie - Stradivarius
Buty - no name
pierścionek - House
Torebka - House

poniedziałek, 5 marca 2012

Party make up...

Jeszcze kilka słów o makijażu :)
Bardzo lubię malować oczy, jednakże na codzień makijaż ograniczam do minimum.
Ten post dotyczy mojego 18stkowego make up'u.
Skoro impreza do białego rana, to makijaż przede wszystkim powinien być trwały.


Na początek oczyszczam twarz tonikiem matującym marki Clarena. nie wyobrażam już sobie abym mogła stosować inny tonik. Ten jest po prostu idealny. Doskonale odświeża i dodatkowo matuje skóre.



Kolejnym krokiem jest nałożenie kremu. W moim przypadku jest to krem do cery wrażliwej AA.



Niedoskonałości skóry kamufluje Kamuflarzem marki ArtDeco.


Na tak przygotowaną twarz nakładam podkład. Ostatnio skusiłam się na nowy podkład Wake Me Up marki Rimmel. Szczerze Wam powiem, że jestem z niego zadowolona, dobrze się rozprowadza, doskonale kryje i delikatnie rozświetla.


Kolejny etap to utrwalenie. W tym celu nakładam Fixer na twarz i baze pod cienie. Oba marki ArtDeco.


Kolejny krok to oczy. W tym celu używam czarnej kredki do oczu marki Essence, różowego cienia marki Deborah, niebieskiego marki Catrice oraz fioletowego marki ArtDeco.


Następnie tuszuję rzęsy dwoma maskarami : Maybelline One by One oraz tuszem charakteryzatorskim marki Karaja.


Wykańczając, maluję kreski na powiekach tuszem marki Maybelline, pudrem sypkim tej samej marki opruszam delikatnie twarz. Dodaję brązowe "rumieńce" pudrem brązującym w perełkach marki AVON.



I wreszcie na koniec nakładam pomadkę w odcieniu fuksji marki Catrice. (zdjęcie niestety nie oddaje w pełni jej koloru)




A oto efekt końcowy :)



Enjoy :)

niedziela, 4 marca 2012

Party look...

Wczoraj byłam na 18stce u mojej najukochańszej kuzynki :)
Tak więc dziś pokażę Wam jak wyglądałam.
Ponownie spódniczka z baskinką ( mam do niej słabość :) ), połączona z czarną satynową bluzką na cienkich ramiączkach i ciekawymi rajstopami. Na wierzch żakiet. Dla ożywienia założyłam srebrną biżuterię, beżowe butki i torebkę.

Enjoy :)


Żakiet - no name
Spódniczka - Top Secret
Bluzka - no name
Rajstopy - Gatta
Torebka - Stradivarius
Buty - CASU
Biżuteria - no name, Apart, Stradivarius, Orsay, New Yorker

piątek, 2 marca 2012

Little ellegant...

Korzystając z ładnej pogody udało mi się zrobić kilka zdjęć. Ich jakość pozostawia wiele do życzenia, ale mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej :)

Dzisiaj prezentuję elegancką czerń, przełamaną srebrną kopertówką i butkami z panterkowymi wstawkami. Taka stylizacja doskonale prezentuje się podczas wyjścia z przyjaciółką, jak i na wszelakich ważnych uroczystościach.

Enjoy :)








Top - Reserved
Spódniczka - Top Secret
Buty - Deichmann
Kopertówka - no name
Naszyjnik - Avon
Bransoletka - no name

wtorek, 28 lutego 2012

The sky's crying..

Na zewnątrz deszczowo, szaro, buro...
Od dłuższego czasu ogromnym powodzeniem cieszą się kalosze, których sama w końcu musiałam się dorobić.
W związku z tym iż nie miałam kiedy zrobić nowych zdjęć, (natłok pracy momentami mnie wręcz przerasta), dodaję kilka zdjęć z sieci oraz jedno moje sprzed kilku miesięcy.
Wieczorkiem postaram się dodać post na temat makijażu.

Enjoy :)









Kapelusz - no name
Kurtka - Orsay
Bluza - Funk'n'soul
Spodnie - Stradivarius
Arafatka - no name
Torebka - House
Kalosze - no name